Jak vilcacora działa na system odpornościowy?

Vilcacora (Uncaria tomentosa) pod względem terapeutycznym jest – jak wiadomo – jedną z najciekawszych i najbardziej obiecujących roślin leczniczych pochodzących z Ameryki Południowej. Jej aktywność przejawia się na wielu płaszczyznach. Przeanalizujmy mechanizm jej działania.

Ma silny wpływ na system immunologiczny, przez co spektrum jej działania jest bardzo szerokie. Zastosowanie znajduje zarówno w terapiach antywirusowych, jak i antybakteryjnych i antyrakowych: wszędzie tam, gdzie istotne jest działanie układu odpornościowego.

W vilcacorze znajdują się m.in. glikozydy kwasu chinowego, kwas oleanowy, kwas ursolowy, sterole, taniny i procyjanidyny. Najważniejsze są jednak alkaloidy oksoindolowe: specjofilina, mitrafilina, unkaryna F, pteropodyna, izopteropodyna. To właśnie one – a zwłaszcza te o budowie pentacyklicznej, czyli pięciopierścieniowej – wchodzą w pożyteczną dla organizmu interakcję z układem immunologicznym.

Gwoli przypomnienia

Na układ odpornościowy składają się przede wszystkim makrofagi – komórki tkanki łącznej, pochodzące ze szpiku kostnego, komórki NK (ang. natural killers – urodzeni zabójcy) oraz limfocyty T i B. Zadaniem makrofagów jest fagocytoza, czyli likwidowanie wszystkich intruzów wkradających się do organizmu: otaczanie ich, wchłanianie i rozkładanie na czynniki pierwsze. Limfocyty T to z kolei niestrudzeni gońcy bez przerwy krążący wraz z krwią po cały organizmie. Ich zadaniem jest wyszukiwanie i lokalizowanie zagrożeń – owych intruzów. Natomiast limfocyty B przekazują informacje zdobyte przez limfocyty T do „centrali” systemu odpornościowego: „depeszują”, z jakiego rodzaju zagrożeniami mamy do czynienia, ile makrofagów i antyciał trzeba wysłać na ich spotkanie.

Najpierw przyjrzyjmy się, jak działa vilcacora…

Na poziomie molekularnym

Jak wspomniałem, roślina ta zawiera alkaloidy pentacykliczne (np. pteropodynę czy izopteropodynę). Gdy substancje te trafią do organizmu – mimo że w rzeczywistości są nieszkodliwe – przez układ odpornościowy traktowane są jako potencjalne zagrożenie. To zaś mobilizuje układ immunologiczny do aktywności. Zwiększa się ruchliwość makrofagów i limfocytów obu rodzajów. Dzięki temu, gdy w organizmie dochodzi do prawdziwej infekcji, wszystkie elementy układu odpornościowego są w stanie alertu. Organizm się broni. I jest to działanie bardzo skuteczne.

Po pierwsze dlatego, że wchodzące w skład vilcacory pentacykliczne alkaloidy oksoindolowe są związkami chemicznymi o strukturze drobnocząsteczkowej, to natomiast powoduje, że są one w stanie dotrzeć do najodleglejszych zakątków organizmu. Po drugie dlatego, że są one lewoskrętne, dzięki czemu są rozpoznawane jako naturalne, przez co organizm lepiej je przyswaja.

Natomiast…

Na poziomie subkomórkowym

Za specyfikę i skuteczność oddziaływania vilcacory na system immunologiczny odpowiada niepowtarzalny rozkład ładunków elektrycznych w poszczególnych pierścieniach oksoindolowych alkaloidów pentacyklicznych. Zagadnieniem tym od lat zajmuje się prof. dr hab. n. farm. Jerzy Łukasiak, współautor pracy pt. „Vilcacora w świetle badań naukowych” oraz konsultant poszukiwanej, ale już niedostępnej z powodu wyczerpania całego nakładu monografii „Ziołolecznictwo amazońskie i andyjskie”.

– Budowa alkaloidów pentacyklicznych wchodzących w skład vilcacory jest zdecydowanie odmienna od budowy innych alkaloidów – mówi profesor. – Charakteryzuje się ona bowiem nierównomiernym rozkładem elektronów w poszczególnych pierścieniach tworzących te związki. W pierścieniach A i B mamy zwiększoną gęstość elektronów. Natomiast w pierścieniach D i E – mniejszą, zaś w pierścieniu C – gęstość pośrednią. Przez to cały związek zyskuje strukturę bipolarną, dwubiegunową, podatną na drgania. Źródłem tych drgań jest ładunek miceli koloidów cząsteczkowych, czyli białek.

– Słowem – kontynuuje profesor – na hybrydowo rozwiniętą komórkę stacjonarnego makrofaga lub limfocytu w pewnej chwili zaczyna oddziaływać drgającą cząsteczka alkaloidu lub wiele takich cząsteczek. Makrofagi przejmują owe oscylacje, stają się ruchliwe i bardzo się uaktywniają. System odpornościowy zostaje pobudzony i jest gotowy do akcji. Może bronić się przed wirusami (co w obecnej chwili szczególnie ważne!), bakteriami i zdeformowanymi komórkami wykazującymi cechy nowotworzenia.

Pełna treść artykułu w najnowszym wydaniu "Żyj Długo".